czwartek, 12 kwietnia 2012

ROZDZIAŁ 2

* Następnego dnia rano*
Właśnie jem śniadanie i zaraz będę jechała na lotnisko po Sam razem z mamą . Po zjedzonym posiłku od razu ruszyłam do auta i odjechałyśmy . Po krótkiej drodze dotarłyśmy na lotnisko , od razu szukałam wzrokiem mojej przyjaciółki w pewnym momencie zauważyłam ją i od razu pobiegłam do niej i przytuliłam.
- Czeeść , tęskniłam - powiedziałam i  przytuliłam ją ponownie .
- Hej hej, ja też - uśmiechnęła się.
- Dawaj walizki , wsadzimy je do samochodu ,a my lecimy na plaże . masz strój ubrany , tak jak Cię prosiłam ? - spojrzałam na nią .
- Tak ,tak . - odpowiedziała  i ruszyłyśmy w stronę samochodu mojej mamy ,schowałyśmy walizki  i ruszyłyśmy w stronę plaży ,rozmawiając na wszystkie tematy , które się nie kończyły . Szłam brzegiem morza przodem do mojej przyjaciółki gdy nagle na kogoś wpadłam przez co upadłam na tego kogoś szybko wstałam i spojrzałam był to ciemny blondyn , słodki.
- Eee. no ja ten ooo. ee - jąkałam się jak głupia ,w między czasie chłopak wstał i patrzał mi w oczy.
- Nic się nie stało- chłopak ponownie spojrzał mi w oczy i słodko się uśmiechnął .
-Eee. Kimberly jestem , ale mów Kim . - uśmiechnęłam się .
- Chaz i mów Chaz - zaśmialiśmy się obydwoje .
- Ekhmmm ! - dopiero oprzytomniałam ,że jest ze mną Sam .
- To moja przyjaciółka Samantha. - pokazałam na dziewczynę .
- Miło mi . - uśmiechnął się ponownie. Bożż kocham jego uśmiech .
- To coooo , może dacie się zaprosić na lody ? - spojrzał na nas .
- TAK ! - powiedziałam szybko i w miarę zrozumiale chłopak ponownie się uśmiechnął i ruszyliśmy w stronę budki z lodami.
- Więc... jesteście nowe ? nigdy wcześnie nie widziałem takich ładnych dziewczyn ..- i spojrzał na mnie.
- Tak jesteśmy nowe ,oh no proszę jak chcesz ją podrywać to nie przy mnie , spadam ! - spojrzałam na Sam ale już odeszła .
- Eeee.. - koleś nie wiedział co powiedzieć
- E tam, nie zwracaj na nią uwagi - uśmiechnęłam się i poszliśmy dalej .Rozmawialiśmy cały czas nawet nie zauważyłam ,że jest już 20.
- Chaz ja już muszę wracać do domu..
- Okej ,chodź odprowadzę Cię . - zaczęliśmy iść w stronę mojego domu , zaczęłam się trząść , był już wieczór zimny wieczór a ja byłam na krótkim rękawku .
- Zimno Ci - po chwili poczułam jak kładzie mi na plecach swoją bluzę , pięknie pachniała ale to nie to samo co perfumy syna tej brunetki ,ahh. zamyśliłam się.
- Żyjesz? - zaczął mi wymachiwać rękoma przed oczami.
- Tak , tak .Przepraszam zamyśliłam się .- uśmiechnęłam się - A i dziękuje za bluzę a Tobie nie jest zimno ?
- Nie, - uśmiechnął się i objął mnie w pasie , nie powiem , że mi się to nie podoba bo podoba bardzooo.
- Mhmm. o to już tu - i zatrzymaliśmy się przed drzwiami mojego domu .
- Okej , zadzwonię jutro . pa ,dobranoc - już od chodziła ale się wrócił , przygniótł mnie do drzwi i pocałował , całował tak mmm. delikatnie ,odwzajemniłam pocałunek po chwili oderwaliśmy się od siebie , spojrzał na mnie ostatni  raz się uśmiechnął i odszedł. - Dobranoc - powiedziałam sama do siebie , z uśmiechem na ryjku weszłam do domu i pognałam do pokoju . I znowu ten zapach ahh, jak ten chłopak wróci to boje się ,że nie wytrzymam i normalnie w życiu się na niego rzucę . Wzięłam szybki prysznic i poszłam na telewizor , włączyłam MTV leciał wywiad z Bieberkiem .
*WYWIAD { P -prezenterka , B- Bieber }*
P- Witaj Justin , miło Cię widzieć .
B- Witaj , Ciebie również Ellen - uśmiechnął się , Sam miała racje ma piękny uśmiech , o boż co ja gadam To bieber bieber ; o dobra oglądam. 
P- Co u Ciebie ? . Kiedy kończysz trasę i wracasz do domu ? .
B- A u mnie okej , jestem zmęczony już trochę , ale nie długo koniec. 
P- Jakie kraje jeszcze odwiedzisz? 
B - Francję , Hiszpanie i to chyba tyle , później do domu i nareszcie odpoczynek - zaśmiał się .
P- No tak , tak . a jak tam Twoje serduszko ? 
B- Eh. nadal poszukuje tej drugiej połówki 
P- Ohoho słyszycie nas Bieberek nadal jest singlem .
B- Mhmm. 
P - Dobra nie będę Cię męczyć , kończymy program .Do widzenia Just.
B- Do zobaczenia Ellen . 
*KONIEC*
Wyłączyłam telewizor i zadzwoniłam do Sam .
*ROZMOWA { S- Sam , K-Kim} 
K- Hej Saam !. mam niusa uhuhu, - zaśmiałam się .
S-Hej , hej . no dawaj .
K-Chaz mnie pocałował , ajj całował tak delikatnie i wgl .
S- Oooo to super , a ja właśnie oglądałam wywiad z Biebereem ! - czułam ,że się uśmiechnęła .
K- A wiesz ,że ja też .Dziwie się sama sobie wiesz, eh jesteś już w domu tak ? jutro idziemy na shopping!
S- Okej okej , tak jestem w domu ,zadzwonię do Ciebie , a teraz padam na twarz .Papa dobranoc .
K - Ok. dobranoc . - i zakończyłam rozmowę .
*KONIEC* 
Pobiegłam na górę wzięłam szybki prysznic , ubrałam się w krótkie spodenki i bluzkę którą pożyczyłam do tego kolesia ,ten zapach ajjj. Poczytałam jeszcze książkę i zasnęłam przy piosence System of a down - Lonely day .

~~~~~~~
2 rozdział i co myślicie ? . o.O dość długi :D. :*** .

1 komentarz:

  1. Znasz moją opinię na ten temat, podoba mi się jak zwykle wszystko co piszesz. :)

    OdpowiedzUsuń